środa, 5 grudnia 2018

ZDOBIENIE KOMINKA, SESJA ZDJĘCIOWA, CHOINKA BLOGOWA I KOKARDKI - Blogmas 2/8

Czołgiem Ludzie! Idą Święta!



Zapraszam Was serdecznie na drugi z ośmiu Blogmasów, który obejmuje dni od drugiego grudnia do piątego! Polecam do czytania włączyć sobie pioseneczkę, która znajduje się u góry :) - jest to mój ulubiony świąteczny kawałek. Życzę świątecznych nastrojów i miłego czytania!


Zaczynamy od tworzenia czterech okienek naszego kalendarza blogowego!






2.12. - ZDOBIENIE KOMINKA

Pewnie większość z Was pomyślała o takim typowym kominku, co ma się go w domu i ogrzewa całą przestrzeń, wiszą tam skarpety itd, jednak ja mieszkam w bloku, a dom ogrzewają mi jedynie kaloryfery (kiedyś myślałam, że Mikołaj wychodzi z kaloryfera, skoro z kominka może), także jedyny kominek, jaki przyjdzie mi ozdobić to ten ze świeczką i przecudownym aromatem! Do jego ozdobienia wezmę dawno już nie używane farby do szkła, niegdyś bardzo popularne w szkołach szczególnie w okresie świątecznym, co się na okna coś przyklejało. Prawda jest taka, że ta maź przykleja się do wszystkiego. Tymi farbami ozdobiłam sam kominek, ponieważ boje się, że papier by się stopił, lub zapalił, dodatkowo odkleiłam od starej ozdóbki parę rupieci i dokleiłam je dookoła kominka, aby stworzyć iście świąteczną atmosferę. Jest betlejemska gwiazdka czy pozłacana choinka. Jak Wam się podoba? Niestety procest tworzenia ozdobek dookoła kominka usunął się z aparatu, szkoda, bo jestem z efektu mega zadowolona. 





Rysowanie farbami do szkła jest mega... wredne, tak to dobre słowo. Szczególnie potwierdza to zdjęcie w lewym, górnym rogu. Masakra masakr.


3.12. - SESJA ZDJĘCIOWA

Nie mam takiego parcia na aparat, aby to była moja sesja, nie posiadam też dzieci, ale jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, chętnie fotografuje mojego psiaka - Puszosławę. Także zapraszam na mały kolaż z Jej zdjęć :)





Niestety moja psinka, albo wychodziła szczęśliwa i rozmazana, albo smutna i nierozmazana. Tak czy siak, na codzień nie ma takie smutnej buzi :).

4.12. - CHOINKA BLOGOWA
I to nie byle jaka, bo zrobiona z Waszych nazw blogowych! Konkretnie każdego, kto skomentował bloga od początku listopada. Kolejność bez znaczenia :D Wszystkim Wam życzę Wesołych Świąt!




5.12. - KOKARDKI



Kupiłam dużo dosyć twardego materiału i pocięłam go na takie właśnie paski. Jeden mniejszy, inny ciut dłuższy. Na środku owinęłam i splotłam obie drucikiem. W ten sposób powstały śliczne kokardki, które zawieszę na firankę :).



A co u mnie?


Przez bitą godzinę szukałam świątecznych ozdóbek, bo ktoś położył je nie w te miejsce, co miałam. Koniec końców już nie miałam ochoty na ozdabianie domku przez to całe szukanie i wszystko wylądowało na kanapie. Kilka rzeczy już rozwiesiłam, mam też choinkę malusią, ale zdjęcie pokażę Wam później. Uroczy reniferek kupiony rok temu i oczywiście lampki adwentowe już się fajnie palą. Na komodzie już postawiłam zdjęcia związane ze świętami. Zrobione zostały rok temu. Codziennie czas umila mi czekoladowa kawa, a no i zaczęłam zauważać, że jedna czekoladka na dzień z kalendarza to definitywnie za mało. Nie mogę się doczekać do 6... ale relacja z tego dnia w kolejnym Blogmasie!





Oczywiście już wypisałam kartki świąteczne do znajomych. Do każdej z nich dołączyłam list, a ten mniej osobisty fragment chciałabym Wam pokazać. Kliknijcie na zdjęcie, aby zobaczyć, jak ciekawie można napisać życzenia używając naklejek!



A co u Was słychać?
Wysyłacie kartki na święta? Macie już ustrojony dom? Lubicie zapach z kominka? 
Odnaleźliście się na choince - jak tak to piszcie w komentarzu!


Hoł hoł hoł
Do namalowania!
Pozdrawiam!

Beatrycze

4 komentarze:

  1. Ja jeszcze nie mam nawet choinki. Coś nie czuję w tym roku świąt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Puszosława wygląda przepięknie! Ja w tym roku nie będę miała choinki u siebie, bo.. cóż.. dwa koty mogłyby ją zajechać. :D
    Ślę buziaki i wpadnij do mnie koniecznie na mały konkursik!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, jasne że się odnalazłam - fajnie to wyszło:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wreszcie nadrobiłam zaległości u Cię:-) Fajny pomysł z tą świąteczną akcją Blogmas. A z tymi zadaniami, które sama sobie wyznaczasz i realizujesz to dla mnie kosmos- taki pozytywny oczywiście bo świetnie Ci to wychodzi, a sama chyba nie potrafiłabym się tak zmobilizować:-) Puszosława jest słodka*-* Na choince odnalazłam się bez problemu:-) i wysyłam kartki- taka niedzisiejsza jestem;-)
    Czołgiem Demoleczko!

    OdpowiedzUsuń