Czołgiem ludzie!
Co tam u Was słychać? U mnie całkiem dobrze i bardzo cieszę się, że dwa najnudniejsze miesiące, czyli październik i listopad już są prawie za nami. Została końcówka listopada, a potem święta moi kochani! Kurczaki za miesiąc już wigilia!
Przychodzę dzisiaj do Was z postacią z Disney'a, tak jak obiecałam w poprzednim wpisie, to Wy wybraliście dla mnie wyzwanie i w sumie jedna osoba tylko napisała, co chciałaby zobaczyć. Bardzo Jej dziękuje. Także w ramach tego będzie jedna postać, żeby nie było nudy to rysowana krok po kroku. Przed Państwem Simba z ,,Króla Lwa".
Powiem szczerze, że do tej bajki nie mam jakiegoś wielkiego sentymentu i nie jest w moich top ulubionych, ale na pewno parę razy widziałam tą bajkę i oczywiście rozczula mnie motyw śmierci, bo jakimś twardzielem nie jestem. Do dzisiaj się zastanawiam, co w piosence ,,Hakuna Matata" chciał powiedzieć Pumba:
,,[...]Czułem się paskudnie, zawsze gdy chciałem...
tu Timon mu przerywa i mówi: no no Pumba, nie przy dzieciach!"
Także, jak ktoś wie, co chciał powiedzieć Pumba, ale nie mógł ze względu na obecność małego Simby, to niech piszę w komentarzach, bo ja nie mam pomysłu...
Szkic wykonywałam w jakieś 35 minut, powiem szczerze, że najgorzej mi szła proporcja twarzy, konkretniej broda, a także zrobienie jakiejś gramatury, tym bardziej, że to był szkic. Jeśli chodzi o to drugie trochę pomógł mi wiszer, dzięki niemu mogłam rozetrzeć ołówek lekko, lub mocno w zależności tego jak chciałam i żeby nie wyglądało to jak kupa.
Potem spróbowałam dobrać ołówki tak, aby wycieniować ciemniejsze strefy i jaśniejsze.
Na koniec wzięłam się za rysowanie szczegółów.
I tak wygląda w całości naszkicowany Simba.
O jednym elemencie, malusim zapomniałam podczas rysowania tego stwora. Kto wpadnie na pomysł, czego brakuje Simbie? :D
O jednym elemencie, malusim zapomniałam podczas rysowania tego stwora. Kto wpadnie na pomysł, czego brakuje Simbie? :D
Użyłam do tego takich ołówków, jednego wiszera i zwykłej gumki. Dlaczego jeden ołówek jest sklejony? Jest to metaliczny ołówek do wykonania rysunku brył przed szkicem, jest strasznie łamliwy, jak spadnie na podłogę od razu dzieli się na pół dlatego też ma taki opatrunek, który o dziwo nie przeszkadza w użytkowaniu. Plus jest taki, że tego ołówka się nie ostrzy :)
Jeszcze raz powtarzam! :)
W grudniu odbędzie się losowanie na kartkę do Was. Samodzielnie wykonam kartki podczas Blogmasa i jedna z nich może trafić do Ciebie w 100% zrobiona przeze mnie z życzeniami. Więc jeśli zawsze było Wam smutno (bo mi tak), że nie dostaliście karteczki z życzeniami to można to zmienić.
Do pierwszego grudnia zgłaszajcie się w komentarzach pod tym postem, bądź pod innymi, aby wziąć udział w losowaniu. Dodatkowo do karteczki dodaje mały świąteczny prezencik, także uważam, że warto, bo nic Was to nie kosztuje, a możecie zyskać, tym bardziej, że mało osób czyta tego bloga więc macie ogromne szanse.
Aby się zgłosić wystarczy w komentarzu napisać BIORĘ UDZIAŁ, a ja Cię zapiszę do mojego zeszyciku. Wystarczy raz napisać pod jakimkolwiek postem, komentując później, nie musisz się powtarzać :). Z wylosowaną osobą się skontaktuje poprzez bloga i poproszę o wysłanie na maila danych kontaktowych. Dane kontaktowe będą znane jedynie przeze mnie :)
Aż mi się przypomniała ta słynna piosenka z tej bajki - ale to był fajny film animowany!
OdpowiedzUsuńNa całe szczęście te dwa okropne miesiące już prawie za nami! Bardzo ładny wyszedł Ci ten rysunek ;)
OdpowiedzUsuńlifebynadien.blogspot.com
Piękny Simba. Masz talent - podziwiam. Kiedyś malowałam, szkicowałam lecz już dawno nie ćwiczyłam i teraz nie potrafię tak ładnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę na blogu u mnie i za komentarz.
ps. Wezmę udział w zabawie, w końcu to nic nie kosztuje.
No jasne! A można cos zyskać ! W kolejnym wpisie wypisze wszystkie osoby ktore dotychczas dały znać ze biorą udział: )
UsuńŚlicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Wibrysów mu brakuję :)
OdpowiedzUsuńŚliczny rysunek, masz na prawdę duży talent. Oj też się cieszę że już końcówka listopada, już od kilku tygodni myślę tylko o świętach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana i zapraszam do siebie KLIK
O! Simbie jeszcze się wąs nie sypnął;-) Ale i tak jest śliczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)